Motocykle już dojechały do Madrytu. Franck wyjął je dzisiaj z ciężarówki do swojego magazynu, o czym mnie z radością powiadomił.
Maciek skonstruował bardzo zgrabne palety, prawda?
Pewnie będziemy je używać wielokrotnie.
My lecimy do Madrytu w czwartek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz